• Senat rozbija spółdzielczą sitwę. W środę zadecydował o zmianach w prawie, które sprawią, że spółdzielcami będą mogły być tylko osoby posiadające prawo do lokalu. Obecnie szefowie spółdzielni potrafią autobusami dowieźć tzw. członków oczekujących na głosowania w sprawie wyboru zarządu spółdzielni.Mnóstwo komentarzy propisowskich o ustawach PiSu poddających sądownictwo sterowaniu przez partię rządzącą, mnóstwo epitetów, narzekań, pojedynczych przykładów, personalnych zajazdów, nawiązywania ni przypiął ni przyłatał do komuny, wymysłów ni z gruszki ni z pietruszki, fałszywych założeń i fałszywych wniosków, buta, triumfalizm, odwetowość, wiara, że tym razem będzie jak ma być, infantylizm w myśleniu o państwie jako maszynce do okiełznania, a wśród tej śmieciowej argumentacji ani krzty meritum.

    Dyskusja wg popleczników PiSowskiej strategii wymiany elit i zawłaszczania sądownictwa pod pozorem (jakże obłudnym i faryzejskim) kontroli społecznej (?) powinna przebiegać wg logiki PiSowskiej, tj. obok, blisko, ale nie na temat. I tak się dzieje ze strony PiSowskich pomagierów na EP w tym temacie.

    To może być koniec z wiecznymi prezesurami w spółdzielniach. Senat wbrew swojemu wcześniejszemu stanowisku w czwartek postanowił przegłosować zmiany w w ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych. Kluczowa zmiana dotyczy definicji spółdzielcy.

    Członkostwo ma być związane tylko i wyłącznie z posiadaniem w spółdzielni prawa do lokalu, bądź gdy zawierana jest umowa o budowę lokalu – zakłada jedna z poprawek zaproponowanych przez Senat do noweli ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych.

    Za przyjęciem noweli z poprawkami głosowało w środę 72 senatorów, przeciwko była jedna osoba. Od głosowania wstrzymało się 14 osób.Faza agonalna PRL-u rozpoczęła się wraz z wprowadzeniem Stanu Wojennego. Tego trupa i tak nie dało się uratować.

    Faza agonalna III RP rozpoczęła się absolutną władzą PiS-u. Tego trupa żadne bandyckie wybryki PiS-u już nie uratują.

    Oba systemy były oparte na fałszu, pozoranctwie, terrorze, dyktaturze gangów partyjnych, ubezwłasnowolnieniu społeczeństwa. A więc zasłużyły by w niesławie zdechnąć.

    Nie będę płakał po III RP, tak jak nie płakałem po PRL-u.

    Pierwsza grupa przyjętych poprawek zmierza do tego, aby członkostwo w spółdzielni było związane tylko i wyłącznie z posiadaniem w spółdzielni prawa do lokalu, bądź gdy zawierana jest umowa o budowę lokalu, w związku z czym nie będzie obowiązku składania deklaracji członkowskiej oraz wnoszenia wpisowego. Ponadto członkami spółdzielni będą osoby bliskie osobom, którym wygasło spółdzielcze prawo do lokalu. Będą   serwis separatorów musiały one złożyć pisemne zapewnienie o gotowości do zawarcia umowy o ustanowienie tego prawa.

    To rewolucja, która może sprawić, że dotąd nieodwoływalni prezesi stracą swoje stanowiska. Dotąd potrafili sprowadzić na głosowania w sprawie wyboru zarządu setki niezwiązanych ze spółdzielnią ludzi, którzy ich popierali. W ten sposób nawet łamiący prawo szefowie potrafili trwać na swoich stanowiskach.


    votre commentaire
  • Człowiek może pracować własnymi rękami albo przy pomocy narzędzi. Dzięki narzędziom zrobi więcej. Nawet jak pożyczy od drugiego człowieka narzędzia to wytworzy na tyle dużo, że zapłaci częścią produktów za użyczenie narzędzia i jeszcze zostanie mu więcej niżby sam mógł tylko rękami zrobić w tym samym czasie.Zastanówmy się gdzie idzie kasa…..

    Na kredyt:

    -mieszkania

    -samochody

    -wczasy

    -nauka

    -leczenie

    Wszystkie długofalowe inwestycje w siebie, czy rodzinę, powodują przeplyw środków pochodzących z pracy, do instytucji finansowych.

    Nawet kampanie wyborcze sa na kredyt.

    Daje to im niczym nieograniczoną władzę nad ludźmi.

    W tym, wpływ na decyzje polityczne. Jeżeli widzi szanowny Pan objawy stagnacji w rozwiniętych państwach, to czemu zaleca Pan wprowadzenie w Polsce takich samych wysokich podatków jak u nich?

    Nie wiem czy szanowny Pan zdaje sobie sprawę z tego, że człowiek tworzy bogactwo. Polecam książkę Fernanda Braudel’a „Kultura materialna, gospodarka i kapitalizm XV-XVIII wiek”. W opisywanym okresie nie brakowało rabunków, wojen, wydatków rządowych czy eksploatacji surowców. Mimo to bogactwa nie chciało przybywać, co można poznać braku wzrostu populacji.

    Te współczesne kajdany niewolnicze, niczym się nie różnią od klasycznych.

    Od woli banku jedynie zależy, czy stracimy wolność.

    Szanowny Pan zaś możliwość takiego zwiększenia wytwarzania nazywa wyzyskiem i potępia. Moim zdaniem zachowanie szanownego Pana jest niemoralne bo godzi w życie ludzkie.

    Przymus zaś pracy zafundowała wszystkim ludziom natura tworząc go tak, że własne życie musi sam utrzymać – także proszę o to mieć pretensję do niej.


    votre commentaire
  • Trudno zawrzeć obserwacje i lektury półwiecza, w krótkiej polemice.

    Nad medialnymi Prawdami Objawionymi pracowano zresztą znacznie dłużej….

    To raczej sugestia z mojej strony- przemyślenia czy poszukania innych wytłumaczeń niż serwowane w mediach….

    Skrótowo.

    Skąd się bierze bogactwo narodów?

    -Z RABUNKU zakumulowanych przez kogoś zasobów

    -wydatków rządowych

    -wojen w których jest się dostawcą dla stron

    -eksploatacji własnych zasobów surowcowych

    Mniej więcej, wyczerpuje to istniejące na Ziemi sposoby wzbogacania się .

    Pominąć można łut szczęścia na loterii, wynalazek rewolucjonizujący jakąś dziedzinę, czy talenty naukowe, literackie.

    Image result for pogoda warszawa

    I taka drobna uwaga.

    Stagnacja jakiejś cywilizacji jest oznaką jej zakrzepnięcia w feudalnej strukturze, gdzie prawie wszystkie zasoby sa ulokowane w rękach nielicznych elit, powstają trwałe klasy społeczne, możliwość awansu jest ograniczona.

    To obecnie ma miejsce w krajach najbogatszych.

    Zamiera dynamika społeczna, dzietność spada drastycznie.

    Wyjściem z tego marazmu są wojna albo rewolucja. chłopie, z jakiej żeś się choinki urwał, znowu palnąłeś jakbyś Zachód znał z opowiadań towarzyszy którzy ta byli.

    Doświadczony rzemieślnik w takiej Kanadzie zarabia 60-80 tysięcy rocznie a lekarz średnio około 300 tysięcy.

    Tyle że syci, pozbawieni woli walki, niespecjalnie nadają się na żołnierzy, czy rewolucjonistów……

    Tacy muszą być wściekli i głodni. „Na tzw. Zachodzie pisze się teraz często, że „new rich” to są wykwalifikowani rzemieślnicy, czy to budowlani, czy też np. mechanicy samochodowi albo blacharze czy lakiernicy. Znasz chyba tę anegdotę o lekarzu, który aby więcej zarabiać został hydraulikiem?”

    I takich importujemy ostatnio w dużych ilościach…..


    votre commentaire


    Suivre le flux RSS des articles de cette rubrique
    Suivre le flux RSS des commentaires de cette rubrique